Autor Wiadomość
gocha
PostWysłany: Śro 14:10, 02 Sie 2006    Temat postu:

witam,witam z satysfakcją stwierdzam,że Grono Ludzi związanych z Rezydencją żyje.Szkoda,że moimi błędami ale zawsze to lepsze niż zobojętnienie.Może, jak tak sobie popiszemy to zmysły się wyostrzą i na wieksze sprawy.
Gość
PostWysłany: Pią 16:44, 28 Lip 2006    Temat postu:

Nikt nie każe ci przepraszać pana Zenka. Owszem, masz rację, naprawy dokonano po niewczasie i zaniedbano sprawę z drutami. Uważam tylko, że sprawa z tematem "lampa przy garażu" wywołała wiele nieporozumień i w pewnym momencie temat zszedł na boczne tory. M.in. ludzie pokłócili się o zasady pisowni a z ochrony zrobiono sobie chłopców do bicia - nie ma lampy - Ok, na pewno ją ukradli, ochroniarze na pewno spali, albo nie chciało im się dopilnować sprawy. nikt nie zadał sobie odrobiny trudu i nie próbował nawet dowiedzieć się gdzie jest lampa i dlaczego jej nie ma.
fidel
PostWysłany: Pią 14:10, 28 Lip 2006    Temat postu: kpina

... nieźle, "już" to dwa miesiące. Przez ten okres pan Zenek zainkasował od administracji za "konserwację" ponad 6.000 pln. Dwa miesiące nieznakowane druty wystawały z chodnika. Ja przebiłem oponę, wydałem na naprawę 800pln. Zapłaciłem za "konserwacje" p.Zenka, wymianę opony i jeszcze mam przepraszać ? Laughing Czy na tym polega "kultura" ?
Gość
PostWysłany: Pią 10:13, 28 Lip 2006    Temat postu:

11 lipca użytkowniczka Gocha napisała:"chyba przesadzacie z tą,, nadgorliwością,, ochrony przecież nie którym to nawet Dzień dobry !! trudno wykrztusić,papierka ,który plączę mu się koło nóg, mało się nie przewróci a nie podniesię.samochód by umył.Móże to i dobry pomysł ,żeby myli samochody tylu ich jest zamiast gadać przez telefon,palić albo spać.Jestem za! mogą myć.Jeden niech chroni reszta do mycia alę nie tylko ,,,wybrańcą". W ogólnym ujęciu, grzeczność, a co za tym idzie, stosunek do drugiego człowieka, na pewno nie są głównymi zaletami charakteru tej Pani. Cóż - pewnie ma wiele innych. Wydawać by się mogło, że mieszkanie w tak prestiżowym miejscu do czegoś zobowiązuje (np. do kultury). Jak wynika z powyższego cytatu, w tym odosobnionym przypadku, ogólnie uznawana dobra reguła znalazła swój niedobry wyjątek. Jeśli więc chodzi o papierki "plączące się koło nóg" to nie wiem, czy ktoś zauważył, że oprócz ochrony w budynku jest zatrudniony serwis sprzątający - firma nazywa się "Optima" i zatrudnia 5 pracowników. Kolejna sprawa - dzień dobry którego nie słychać. Owszem czasem się zdarza, że któryś z pracowników ochrony nie przywita się jak należy, ale zdarza się równie często, że ktoś z mieszkańców przywitany w taki sposób jakby sobie tego życzył, zwyczajnie nie odpowiada na taką grzeczność. Ta zasada nigdy nie miała swojej reguły. Podsumowując - nie witają się ludzie niegrzeczni i źle wychowani - w śród nich są ochroniarze, prezesi, kolejarze, księgowi, urzędnicy itp., jednym słowem cały przekrój społeczny. I na końcu - papierosy, telefon i służalczość. Pracownicy ochrony palą, ale za swoje ciężko zarobione pieniądze. Korzystają z telefonu a i owszem, ale wskażcie mi człowieka, który nigdy nie dzwonił z pracy do znajomych albo do domu. Ci ludzie mają żony, dzieci, narzeczone, narzeczonych i często przebywają po za domami dobę albo dłużej . Dlaczego kogoś dziwi się, że tak, jak każdy potrzebują kontaktu z bliskimi. Po za tym, z tego co wiem, to jeśli przekroczą ustalony przez administrację limit kwoty rachunku telefonicznego, płacą z własnej kieszeni. Natomiast przy okazji mówienia o tym, że któryś z nich mył samochód (wiadomo czyj), należałoby zachować się do końca rzetelnie i wskazać konkretnego człowieka, jeśli nie z imienia i nazwiska to przynajmniej przybliżyć jego sylwetkę. Chyba, że ktoś celowo chce wprowadzić resztę w błąd. Prawda natomiast przedstawia się tak, że Pan W sam myje swój samochód. Dla kogoś spostrzegawczego z odrobiną dobrej woli nie stanowi to żadnej tajemnicy.
Gość
PostWysłany: Pią 9:31, 28 Lip 2006    Temat postu:

24 czerwca użytkownik Icek napisał: "jak to możliwe, że ukradziono lampę przy garażu ? A co robiła w tym czasie ochrona ? przecież mają kamery ..." Później napisano jeszcze wiele, na ten temat. Ktoś, kogoś obraził, ktoś wykazał się brakiem szacunku dla cudzej pracy i ogólnie kultury. A całe to zamieszanie wzięło się ze zwykłego braku informacji, względnie nie dołożenia należytej staranności w ocenie i dociekaniu prawdy. Lampy przed garażem nikt nie ukradł. Zdemontował ją Pan Zenon Muchowski (elektryk-konserwator, odpowiedzialny za urządzenia elektryczne w budynku i na zewnątrz, zatrudniony przez zarząd wspólnoty). Lampa była uszkodzona, raziła prądem przez obudowę. Zwyczajnie stanowiła zagrożenie dla otoczenia i musiała być zdjęta. Zresztą, jeśli ktoś zwrócił uwagę, już wróciła na swoje miejsce.
anonim
PostWysłany: Czw 22:25, 27 Lip 2006    Temat postu:

Od razu na wstepie chce powiedziec ze ... nie jestem pracownikiem ochrony, to raz, a dwa nie chodzi mi o bledy w stylu "ó, ł, ę, itd." tylko o to jak ktos pisze posta lub topik, sa jakies zasady na kazdym forum, jak pisac posty. Sens zdania przydalo by sie zachowac co nie?? A poza tym nie przygotowywalem sie do napisania tego post`u z tak dlugo, a mature zdawalem dawno i z tego co pamietam tez duzo mi to nie zajelo, 26 bledow?? Ladnie, ciekawe gdzie:p
anonim
PostWysłany: Czw 22:22, 27 Lip 2006    Temat postu:

Od razu na wstepie chce powiedziec ze ... nie jestem pracownikiem ochrony, to raz, a dwa nie chodzi mi o bledy w stylu "ó, ł, ę, itd." tylko o to jak ktos pisze posta lub topik, sa jakies zasady na kazdym forum, jak pisac posty. Sens zdania przydalo by sie zachowac co nie?? A poza tym nie przygotowywalem sie do napisania tego post`u z tak dlugo, a mature zdawalem dawno i z tego co pamietam tez duzo mi to nie zajelo, 26 bledow?? Ladnie, ciekawe gdzie:p
io
PostWysłany: Czw 21:55, 27 Lip 2006    Temat postu:

Moment, moment; może i gocha to "obcokrajowiec", ale to nie usprawiedliwia "jej" stosunku do tych, którzy tam pracują; najwyraźniej poza brakiem znajomości języka polskiego (nie mówię o ortografii) brakuje jej kultury i szacunku do pracowników ochrony; coś mi się zdaje, że mało się w życiu napracowała; a tak poza tym, czytam komentarze i widzę, że wszyscy Ci, którzy komentują np. wypowiedz ANONIMA najprawdopodobniej mieszkają na Bukowińskiej, więc.... a poza tym tak gwoli uwagi jestem prawie przekonana, że ANONIMOWI chodziło o konstrukcję zdania a nie o błędy ortogrficzne, poza tym w "potocznym" piśmie w necie, chyba wszyscy dobrze wiedzą, że "o" w wyrazie, w którym powinno być "ó" nie jest błędem ortogrficznym, etc.
icek
PostWysłany: Czw 11:43, 27 Lip 2006    Temat postu:

Przecież to od razu wiadomo, że anonim to jeden z ochronirzy o których pisze gocha, która zresztą ma rację.Wszyscy w końcu widzimy jak jest bo to przecież nie trzeba być profesorem!
Gość
PostWysłany: Czw 10:55, 27 Lip 2006    Temat postu:

No ale anonim przygotowywał swój post/wypracowanie od 11 lipca do 26 lipca.Jeśli ma maturę ciekawe ile się do niej przygotowywał?! Na forum mogą się wypowiadać wszyscy, nawet obcokrajowcy, którzy nie muszą znać j. polskiego perfekt. Jak widać anonim swoim postem wiele nie wniósł, no ale się popisał, więc ma dobre samopoczucie!
fidel
PostWysłany: Czw 8:25, 27 Lip 2006    Temat postu: pisownia

Hey, anonim luzuj. W twoim poście naliczyłem 26 błędów. A więc przyganiał kocioł ... Ważne jest meritum sprawy. Siema kolo Very Happy
anonim
PostWysłany: Śro 20:03, 26 Lip 2006    Temat postu:

Prosze nauczyc sie pisac, przeciez skonczylismy podstawowke i szkole srednia, nie mowie tu o ortografii tylko o interpunkcji itd. czy gosc "gocha" potrafi pisac?? widac ze nie, wiec niech sie nie wypowiada na tym forum, z gory dziekuje i dowidzenia.
gocha
PostWysłany: Wto 10:29, 11 Lip 2006    Temat postu:

chyba przesadzacie z tą,, nadgorliwością,, ochrony przecież nie którym to nawet Dzień dobry !! trudno wykrztusić,papierka ,który plączę mu się koło nóg, mało się nie przewróci a nie podniesię.samochód by umył.Móże to i dobry pomysł ,żeby myli samochody tylu ich jest zamiast gadać przez telefon,palić albo spać.Jestem za! mogą myć.Jeden niech chroni reszta do mycia alę nie tylko ,,,wybrańcą
Gość
PostWysłany: Czw 11:48, 29 Cze 2006    Temat postu:

Wolność Tomku w SWOIM domku!!!
wiktor
PostWysłany: Wto 19:30, 27 Cze 2006    Temat postu: Re: zauważone

peggy napisał:
Dlaczego pracownik ochrony myje SAAB-a koloru burak na poziomie -3 stanowisko 319 ? Wracam późno wieczoremdo domu i klika razy to widziałam, a potem ten brud zalega w garażu. Kto na to pozwala ? Czyje to auto ?


no, cóż jaki kolor auta taki właściciel ...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group