REZYDENCJA "POD ORŁEM"

Gość

Kto wierci od rana do nocy????Już kiedyś była w tej sprawie kartka w windzie, więc to nie tylko ja słyszę. Dawniej wiercenie było słychać od rana do wieczora, bez przerwy, nawet w soboty, to trwało przez ponad rok, a teraz znowu się zaczęło!!!Na którym to piętrze,bo mam ochotę zrobić awanturę, tego nie da sie wytrzymać, litości!!!Nie dość,że upały to jeszcze w głowie tylko to wiercenie, a ja z małym dzieckiem, które non stop płacze, bo mu ta wiertarka w głowie huczy.
Mieszkamy na wyższych piętrach, może Panstwo z dołu tego nie słyszycie, ale u uwierzcie - to jakby ktos wiercił u mnie w mieszkaniu. Za takier tortury mam jeszcze płacić???????

Gość

mieszkam na 8ym i taz slysze. wydale mi sie, ze to nade mna

Gość

ja na 12. i wydaje mi sie, jakby wiercili u mnie, wiec to jakos moze 10-11..? ale szlag mnie juz trafia !

maciek · Gość

To wiercą na tej budowie na 15 piętrze, ale kto na to pozwolił ?

gocha · Gość

oczywiście zgodę w imieniu nas wszystkich jednoosobowo wydała osoba,która nie ma tu mieszkania a nami rządzi czyli jola jachimowicz przepraszm na tej uchwale podpisała się traczyńska.przecież jej to nie dotyczy.

zorro · Gość

przecież ona ma to w d... , siedzi sobie teraz w willi byłego męża w magdalence i przede wszystkim sprawdza czy motłoch wpłaca czynsze aby regularnie opłacać podstawione firmy no bo potem są bonusy, wziatki ... jak kto woli. Swego czasu jak zakupiła u p.Tomaszewskiego (znajomy , któremu swego czasu sprzedała ziemię sprzedała przy AL.Krakowskiej) tuje przed budynek to i u niej pojawiły się takie same na prywatnym balkonie. Policzyłem ilość tuj przed budynkiem , i co się okazało ... , że w stosunku do ilości na fakturze brakuje. No ale balkon p.joli to DOBRO WSPÓLNE, a jak sama powiada ona walczy o dobro budynku. Wot gosposia.

lisek · Gość

halasuja od 6 rano do wieczora, od poniedzialku do soboty (tym razem ocieplanie sasiednich budynkach) Jestem w stanie to zrozumiec, poza tym po tylu 4 latach mieszkania w naszej rezydencji mozna sie przyzwyczaic. Ale kiedy nadchodzi upragniona niedziela i wreszcie chcesz sie wyspac, i liczysz na to, ze wkoncu zapadnie bloga cisza, nagle o 8.55 zaczynaja borowac na basanie , non stop przez kilka godzin,kilka wiertarek na raz. nie ma litosci na tym swiecie, o przyzwoitosci nawet nie wspomne...

Gość

ja chdze po mieszkaniu ze stoperami w uszach, ale i tak slychac te halasy. czy to normalne, aby czlowiek we wlasnym mieszkaniu musial chodzic w stoperach przez chamskich sasiadow ?!

ania · Gość

Współczuję matką,które muszą uspać dziecko.Dorosły może chodzić ze stoperami,jak to dziecku wytłumaczyć.Co gorsza dzieci bywają chore my zresztą też.Zmierzam do początku,tak zarządzany budynek to koszmar.Może to robić jedynie osoba,ktora tu nie mieszka albo interesują ją jedynie profity z tej działalności.